Tam w 1627 roku rozpoczęła się budowa zamku Krzyżtopór. Ossoliski fundował też klasztory i kościoły. Najważniejszy pozostawał jednak zamek Krzyżtopór, który budowano do 1644 roku. Krzysztof Ossoliński zmarł w rok później. Nie nacieszył się długo swoją piękną fortecą. Zamek Krzyżtopór powstał dzięki milionowi kurzych
Australijscy podróżnicy zachwyceni Sandomierzem i Zamkiem Krzyżtopór w Ujeździe (ZDJĘCIA, FILM) Marcin Radzimowski. 5 listopada 2019, 16:30
Pierwszy raz stanęłam pod tym zamkiem z Łukaszem jeszcze przed ślubem, to było jakieś 20 lat temu, a my byliśmy na ambitnej wycieczce rowerowej, 300 km od domu. Jakże wtedy urzekł mnie ten zamek, będący w ruinie, ale zupełnie innej od tych, które znamy z Jury. Tutaj mury zachowane znacznie lepiej i są ogromne!
Zamek Krzyżtopór jest organizatorem różnych atrakcyjnych dla zwiedzających wydarzeń, takich, jak: dla zorganizowanych grup dzieci i młodzieży: noc z duchami – odbywa się w październiku od godziny 18:00. Oferta obejmuje tzw. zwiedzanie z dreszczykiem, nocne legendy i mroczne zamkowe historie, straszna rycerską drużynę zbrojną
Krzyżtopór Castle (permanent and secured ruin) is located in the Świętokrzyskie Province, in the Opatów County in Ujazd (15 km from Opatów) off route number 758. Parking next to the castle is free. The Krzyżtopór castle hosts many knights’ shows, feasts, and festivals of fire and light. Detailed information on this subject can be
Zamek Krzyżtopór, zlokalizowany w malowniczej miejscowości Ujazd w województwie świętokrzyskim, to jedno z najbardziej intrygujących miejsc na mapie Polski. Przez wieki przetrwały jedynie ruiny tego niegdyś wspaniałego zamku, które do dziś wzbudzają zdumienie i fascynację. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe / fot. Ccchudyyy, CC-BY-SA 3.0 Zamek Krzyżtopór jest położony w Ujeździe
ka5oxJL. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to niezwykle potężne, widoczne z daleka ruiny okazałego niegdyś zamku Ossolińskich. Czy wiesz, że ta XVII-wieczna rezydencja, ufundowana przez Krzysztofa Ossolińskiego, była w czasach swej świetności najpotężniejszą budowlą magnacką nie tylko w Polsce, ale i Europie? I było tak aż do powstania francuskiego Wersalu. Swą nazwę Krzyżtopór zyskała od wielkich płaskorzeźb krzyża i topora, widocznych przy bramie wjazdowej. Symbolizują przywiązanie do wiary oraz herb Ossolińskiego. Zobaczysz je i dzisiaj, gdy tylko zbliżysz się do zamku. To prawdziwa perła województwa świętokrzyskiego. Ulokowała się około 15 km na południowy zachód od Opatowa, przy drodze nr 758 łączącej Iwaniska z Klimontowem. Zamek Krzyżtopór Zamek Krzyżtopór - zabezpieczona ruina Zwiedzanie zamku Krzyżtopór Trasy na zamku w Ujeździe Historia twierdzy krzyżtoporskiej Szwedzi na zamku Krzyżtopór Konfederacja barska niszczy twierdzę Ossolińskich w Ujeździe Zamek w Ujeździe obecnie Symboliczne nawiązania do kalendarza Zamek Krzyżtopór w liczbach Do budowy zamku użyto: Legenda o zamku Krzyżtopór Stajnie zamkowe w Ujeździe Filmowy zamek Krzyżtopór Atrakcje w okolicy Ujazdu Godziny otwarcia i informacje praktyczne Adres Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Pytania i odpowiedzi Zamek Krzyżtopór - zabezpieczona ruinaZamek robi ogromne wrażenie i stanowi dziś zabezpieczoną, trwałą ruinę, udostępnioną do zwiedzania dla turystów. My uwielbiamy zamek Krzyżtopór i choć nie mamy tu blisko, to już cztery razy z bliska podziwialiśmy te mury. Są ogromne, tajemnicze i fascynujące. Za każdym razem czymś nas zaskakują i zachwycają od nowa! Zamek KrzyżtopórZwiedzanie zamku KrzyżtopórZwiedzanie ruin zamku odbywa się indywidualnie albo w grupach z przewodnikiem. Poprzez liczne zakątki, sale i piwnice wiodą tutaj znakowane numerkami i kolorami ścieżki tematyczne. To znacznie ułatwia poznanie tego zamczyska. Dzięki temu też nie zgubisz się tutaj tak łatwo, choć mi się udało zgubić rodzinkę, bo zapomniałam, którym kolorkiem aktualnie się poruszamy. A przechodziliśmy kilka wariantów tras 🙂 Na oficjalnej stronie zamku znajdziesz kod QR do pobrania tras na komórkę. na zamku w UjeździeTrasa zielona - zwiedzanie bastionów (5 bastionów zamku: Szary Mnich, Korona, Barbakan - wysoki rondel, Oto dla ciebie i Smok). Wejście na trasę prowadzi z dziedzińca głównego po lewej stronie schodami do góry. Zejście na dół na dziedziniec znajduje się obok bastionu „Smok”. Tu powstała sala muzealna oraz dostępne są toaletyTrasa niebieska - zwiedzanie oficyny i pałacu. Wejście z dziedzińca głównego po lewej stronie, na piętro schodamiTrasa błękitna - zwiedzanie źródła i ogrodów. Zejście z poziomu parteru za dziedzińcem eliptycznym korytarzem na dół do wieży ośmiobocznejTrasa żółta - zwiedzanie piwnic. Zejście z dziedzińca głównego po lewej stronie schodami na dółTrasa czerwona - zwiedzanie piwnic dla odważnych (trzeba mieć własne źródło światła) - „trasa z utrudnieniami – niski strop”Zamek jest udostępniony turystom nie tylko w ciągu dnia, ale możliwe jest także zwiedzanie nocne dla grup. W blasku iluminacji oraz z atrakcjami z udziałem Bractwa Rycerskiego (dostępne są dwie wersje - standard i premium). Dodatkowo zwiedzanie z mobilną aplikacją, lekcje historyczne, spotkania przy ognisku oraz warsztaty artystyczne. W sezonie turystycznym, w soboty i niedziele na dziedzińcu często odbywają się imprezy z udziałem chorągwi rycerskiej. Posłuchasz wtedy dawnej muzyki, zobaczysz tańce, są konkursy i zabawy dla całej rodziny. Zamek KrzyżtopórHistoria twierdzy krzyżtoporskiejUjazd w XII wieku należał do klasztoru cystersów w Jędrzejowie, a w XV stuleciu majątek stał się własnością Oleśnickich. Na początku XVII wieku włości trafiły w ręce Jana Zbigniewa Ossolińskiego - pana na Ossolinie. Przekazał on majątek synowi Krzysztofowi w prezencie ślubnym. Ten to Krzysztof Ossoliński - wszechstronnie wykształcony wojewoda sandomierski i sądecki ufundował zamek Krzyżtopór. Budowa tej ogromnej rezydencji trwała ponad 20 lat, między 1621 a 1644 rokiem. Już w piśmie fundacyjnym z 1627 roku Krzysztof Ossoliński wymienia fortecę i zamek Krzysztoporski. Rok 1631 został utrwalony na bramie wjazdowej, przyjmuje się, że oznacza zakończenie pewnego etapu prac. Warownię wybudowano z miejscowego kamienia w typie palazzo in fortezza, co znaczy, że łączy cechy rezydencji z cechami obronnymi. Stanowił ją zespół pałacowy i mieszkalno-gospodarczy z bastionowym systemem fortyfikacji na planie regularnego pięcioboku. Założenie wyznaczał obwód oskarpowanych wałów ziemnych z pięcioma bastionami, wokół których wykuto w skale suchą fosę i przerzucono ponad nią most zwodzony. Budowa siedziby Ossolińskiego odbywała się pod okiem włoskiego architekta - Lorenzo Senesa, stąd włoski styl budowy "palazzo in fortezza". Łączył on wygodę mieszkańców i funkcję obronną warowni. Stąd okazały pałac nazywany jest też zamkiem. Od północy do pałacu przylegają włoskie ogrody. W 1644 roku na skończonym, zachwycającym zamku gościł król Władysław IV Waza. Niestety Krzysztof Ossoliński nie nacieszył się zamkiem, bo zmarł zaledwie rok po zakończonej budowie. Krzysztof Ossoliński mimo trzech małżeństw, miał tylko jednego syna, który zginął w krwawej bitwie pod Zborowem w 1649 roku. Zamek więc znalazł się we władaniu spokrewnionej rodziny Kalinowskich, a później przechodził z rąk do rąk w ręce Morsztynów, Potockich, Sanguszków, Denhoffów, Paców, Sołtyków, Łempickich i Orsettich. Zamek Krzyżtopór w UjeździeSzwedzi na zamku KrzyżtopórNiedługo po wybudowaniu, bo w 1655 roku, w czasie potopu szwedzkiego, Krzyżtopór zajęły wojska szwedzkie i okupowały go aż do 1657 roku. Nie będzie niespodzianką, że w tym czasie mocno nadwyrężyli gościnność, grabiąc co cenniejsze wyposażenie pałacu, biblioteki i archiwum. Nie uchroniły się nawet marmurowe zdobienia. Sama budowla w tym czasie nie ucierpiała, bo Szwedzi zdobyli go podstępem. Bez jednego barska niszczy twierdzę Ossolińskich w UjeździeNaprawdę znaczących zniszczeń warownia doznała podczas walk konfederacji barskiej, w 1769 roku. Wtedy został spalony i zamieniony w ruinę. Tkwi w niej do dziś, ale nie jest to ruina, nad którą chce się płakać. To piękny kompleks, zabezpieczony i zachwycający, szokujący wręcz swym rozmachem. Zamek KrzyżtopórZamek w Ujeździe obecnieOd 2007 roku ruinami zamku Krzyżtopór opiekuje się Urząd Gminy w Iwaniskach. Poczyniono od tego czasu sporo prac zabezpieczających. Ponadto każdego roku usprawnia się zwiedzanie twierdzy. W 2018 roku zamek Krzyżtopór otrzymał tytuł Pomnika Historii. Turyści bardzo lubią zamek w Ujeździe, bo nie tylko ma ciekawą historię, ale jest niezwykle okazały i działa na wyobraźnię! Symboliczne nawiązania do kalendarzaPałac czy też zamek Krzyżtopór w momencie ukończenia, nie tylko był największą magnacką rezydencją Europy, ale był też pełen przepychu i zaskakiwał niecodziennymi rozwiązaniami. To wybitne dzieło było też pełne symboliki. Mówi się, że oryginalny kształt budowli nawiązywał do kalendarza - 4 wieże symbolizowały 4 pory roku, 12 sal - liczbę miesięcy, 52 komnaty - tygodnie w roku, a 365 okien - liczbę dni w roku. Legendy głoszą, że stropem sali jadalnej było ogromne akwarium z egzotycznymi rybami. Stajnie przygotowane na 300 koni miały marmurowe żłoby i kryształowe zwierciadła. Wszystko po to, by było w nich jaśniej, bo mieściły się w piwnicach. Zamek KrzyżtopórZamek Krzyżtopór w liczbachkubatura kompleksu: 70 tys. metrów sześciennychpowierzchnia zamku: 1,3 hałączna długość murów: 600 metrówłączna powierzchnia murów: 3 730 metrów kwadratowychpowierzchnia ogrodów: 1,6 hawymiary całego założenia: 120 metrów (północ-południe) na 95 metrów (wschód-zachód)Do budowy zamku użyto:11 tys. ton miejscowego piaskowca kwarcytowego300 metrów sześciennych piaskowca kunowskiego30 tys. dachówek200 tys. cegieł500 ton wapna palonego5 tys. metrów sześciennych piasku, a ponadto marmury, alabastry i egzotyczne z miliona jaj kurzych dodano do zaprawy Zamek Krzyżtopór w Ujeździe Zamek Krzyżtopór w UjeździeLegenda o zamku KrzyżtopórKrzyżtopór jak większość zamków w Polsce ma swojego ducha. W księżycową noc na murach można spotkać czarną postać rycerza, którym jest podobno syn Krzysztofa Ossolińskiego - Krzysztof Baldwin Ossoliński. Ukazuje się w husarskiej zbroi. Krzyżtopór ma też swoją Białą zamkowe w UjeździePo renowacji zamku Krzyżtopór dostępne do zwiedzania są podziemne stajnie, które mają wyjątkowe właściwości akustyczne. Ich ściany były kiedyś wyłożone, w co trudno dziś uwierzyć, kryształowymi lustrami, usytuowanymi naprzeciwko niewielkich podsufitowych okienek. Miało to zapewnić zwierzętom więcej światła. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe Zamek Krzyżtopór w UjeździeZobacz nasz ranking: Najpiękniejsze zamki w Polsce. Top 15 z zamkiem Krzyżtopór. Filmowy zamek KrzyżtopórRównież artyści dostrzegają w zamku Krzyżtopór spory potencjał, co wcale mnie nie dziwi. Kręcone były tu sceny do kilku ciekawych filmów. Oto one:"Droga w świetle księżyca" z 1972 roku"Krzyż i topór" z 1973 roku"Potop" z 1974 roku (czołówka do wesołego diabła" z 1986 roku"Ojciec Mateusz" - odcinek 46 sezonu 4 z 2010 roku"Gabriel" z 2013 rokuZobacz też nasz film o Zamku KrzyżtopórAtrakcje w okolicy UjazduA gdy z zamku Krzyżtopór będziecie zmierzać do pięknego Sandomierza, który też zdecydowanie warto odwiedzić, to można wstąpić do Klimontowa z unikatową kolegiatą. Warto zajrzeć też do Koprzywnicy ze starym opactwem i zjeść coś smacznego w Dworze na Wichrowym Wzgórzu w Przybysławicach. Bardzo smakowała nam tutaj szarlotka, nie mogło być inaczej na Sandomierszczyźnie i do tego kaczka w buraczkach! Otoczenie dworku to bardzo urokliwe miejsce, z dala od miast, gwaru i tłumu, gdzie czasem można trafić na koncert. Kolorowe kwiaty, zielona pola, łagodne wzgórza. Swojsko i sielsko. W Dworze można też przenocować. Oto lista polecanych i sprawdzonych przez nas noclegów. Dwór Dwór Godziny otwarcia i informacje praktyczne Zamek Krzyżtopór czynny jest codziennie:IV-VIII i III nocne IV-VIII IX-XI Bilety: w sezonie normalny 15 zł, ulgowy 13 zł, poza sezonem 13/10 złBilety dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny 10/9 złZwiedzanie nocne 30 zł (standard), 45 zł (premium) Parking: bezpłatnyAktualne godziny zwiedzania i ceny biletów znajdziesz na stronie: i sklep z pamiątkami na miejscuPrzy zamku mieszczą się kramy z pamiątkami, kilkaset metrów od ruin jest restauracjaDziedziniec zamku jest dostępny dla wózków Adres Zamek Krzyżtopór Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopów w UjeździeUjazd 73, Iwaniskatel. 15/ 860-11-33 GPS: 50°42'50N, 21°18'39E Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Częste pytania i odpowiedzi Tak, wejście na dziedziniec jest płatne W większości tak, brama wejściowa, cały obszerny dziedziniec i poziom parteru są dostępne dla wózków, piwnice i bastion są niedostępne.
. STRONA GŁÓWNA ZA GRANICĄ GALERIA MAPY KONTAKT SHIRO & BASIA UJAZD ruina zamku Krzyżtopór RUINA ZAMKU KRZYŻTOPÓR WIDZIANA OD STRONY ZACHODNIEJ DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE P odziwiając z bliska malowniczą ruinę zamku Krzyżtopór aż trudno uwierzyć, że gmach ten, przed powstaniem Wersalu będący największą rezydencją nowożytną w Europie, pełnią swojej świetności cieszył się zaledwie przez jedenaście lat! Stanowił on dzieło życia podkomorzego sandomierskiego, a później wojewody i posła na sejm Krzysztofa Ossolińskiego herbu Topór (zm. 1645), który wzbogaciwszy się na dostawach wojennych postanowił wybudować siedzibę przewyższającą rozmachem wszystkie inne pałace magnackie, w tym słynący w całym królestwie z wystroju i bogactwa wnętrz zamek w Ossolinie, należący zresztą do jego przyrodniego brata - Jerzego Ossolińskiego (zm. 1650). Sam pomysł na tę inwestycję wziąć się miał z licznych europejskich podróży fundatora i jego zamiłowania do architektury włoskiej, a za jej pierwowzór powszechnie uważa się villę Farnese, wzniesioną na planie pentagonu letnią rezydencję kardynała Allesandra Farnese, późniejszego papieża Pawła III. BASTION "SMOK" W CZĘŚCI WSCHODNIEJ FORTYFIKACJI ZAMKOWYCH P race budowlane, których całkowity koszt szacuje się na astronomiczną w owych czasach sumę 30 milionów złotych, rozpoczęto w 1620 roku i kontynuowano pod kierownictwem Lauretiusa de Sente (Wawrzyńca Senesa) do roku 1644. Według niektórych historyków de Sente odpowiedzialny był również za projekt architektoniczny rezydencji, jednakże brak w jego biografii innych podobnych realizacji nasuwa wniosek, że powierzono mu jedynie nadzór nad wykonawstwem, a autorem koncepcji i planów był ktoś inny. Być może twórcę lub przynajmniej współprojektodawcę tak rozbudowanego programu ideowego należy upatrywać w osobie fundatora - Ossoliński posiadał bowiem odpowiednie wykształcenie, cechowały go też zainteresowania literackie i artystyczne. W komponowaniu formy odpowiadającej ogromnym ambicjom magnata pomagać mu również mogli włoscy architekci: Matea Castello z Melide i królewski scenograf Agostin Locci Starszy. MOST I ZNISZCZONA BRAMA WJAZDOWA NA AKWARELI ZYGMUNTA VOGLA Z KOŃCA XVIII WIEKU Krzysztof Ossoliński urodził się 28 kwietnia 1587 w Bukowsku na Podkarpaciu jako trzeci syn Jadwigi Sienieńskiej i sekretarza królewskiegoSekretarz królewski - urząd dworski w I Rzeczypospolitej. Sekretarze królewscy mieli za zadanie załatwienie korespondencji królewskiej, reprezentowanie osoby króla na sejmikach, załatwienie wszelkiego rodzaju spraw najczęściej finansowych, redagowanie korespondencji dyplomatycznej i ważniejszych dokumentów publicznych, sprawowanie poselstw, rozwiązywanie spraw spornych. Wymagano od nich przede wszystkim zdolności dyplomatycznych, znajomości języków obcych i prawa, umiejętność układania pism. Jana Zbigniewa Ossolińskiego. W wieku dziewięciu lat rozpoczął naukę w kolegium jezuickim w Lublinie, by w roku 1604 wyjechać na studia do niemieckiego Wurzburga. Edukację kontynuował na uniwersytetach w Bolonii, Padwie i Paryżu, gdzie przebywał do 1612 roku. Po powrocie do kraju brał udział w kilku wyprawach wojennych z rotą arkebuzerską własnego zaciągu przeciwko Tatarom i Turkom. W roku 1618 został podstolimPodstoli – staropolski urząd, do XIV wieku urzędnik nadworny usługujący przy stole królewskim lub książęcym. Z biegiem czasu urząd ten stawał się coraz bardziej niepotrzebny, przez co stał się samodzielnym, honorowym urzędem ziemskim. , by dwa lata później objąć funkcję podkomorzegoPodkomorzy – urząd w przedrozbiorowej Polsce. Jego zachodnimi odpowiednikami są: szambelan, kamerling itp. Komorą nazywano w dawnej polszczyźnie dwór książęcy, mieszkanie panującego z jego skarbcem, wreszcie komnatę sypialną. Komorzym zwano zarządzającego tą komorą urzędnika dworskiego. Zastępca i pomocnik komorzego zwał się podkomorzym – subcamerarius. sandomierskiego. W międzyczasie w spadku po ojcu otrzymał część dóbr mieleckich, które zamienił z bratem Maksymilianem na majątek Iwaniska, gdzie we wsi Ujazd rozpoczął budowę zamku Krzyżtopór. Był wielokrotnie posłem na sejm, brał udział w elekcji Władysława IV Wazy, kandydował również (bez powodzenia) na stanowisko marszałka sejmu. Karierę polityczną zakończył na urzędzie wojewodyWojewoda - organ administracji państwowej w Polsce. W I Rzeczypospolitej wojewodowie należeli do grona urzędów senatorskich, jednak w zależności od terenów, z których pochodzili, mieli różne kompetencje. Urząd wojewody zaczął funkcjonować w czasach nowożytnych w Koronie, a częściowo na Litwie, jako zwierzchnik województwa i jego administracji, ale z iluzoryczną władzą. Wojewodowie: krakowski, poznański, wileński, trocki, sandomierski i kaliski (oraz kasztelan krakowski) byli specjalnie wyróżnieni posiadaniem powierzonych im kluczy do skarbca koronnego na Wawelu. sandomierskiego, jaki uzyskał przy wsparciu przyrodniego brata Jerzego. Krzysztof Ossoliński po raz pierwszy ożenił się w 1615 z Zofią Cikowską, córką podkomorzego krakowskiego Stanisława Cikowskiego herbu Radwan. Po jej śmierci w 1638 roku zaślubił Zofię Krasińską, wdowę po Mikołaju Spytku Ligęzie herbu Półkozic. Natomiast trzecią jego żoną była córka wojewody sandomierskiego Mikołaja Firleja, Zofia Elżbieta, którą poślubił w 1642 roku. Wszystkie te małżeństwa i kolejne posagi wnoszone przez córki zamożnych właścicieli ziemskich przyniosły skarbcowi rodowemu Ossolińskich znaczne dochody i walnie przyczyniły się rozwoju ekonomicznej potęgi tego rodu. Właściciel Krzyżtoporu znany był z szerokich zainteresowań artystycznych, sporo pisał i tłumaczył. Był też zajadłym wrogiem reformacji - z jego inicjatywy wypędzono arianArianie, bracia polscy - unitariańska wspólnota religijna stanowiąca najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce, powstały dzięki niektórym teologom ewangelickim oraz uchodźcom z południowej i zachodniej Europy, prześladowanym przez katolicką inkwizycję. Bracia za wyłączną podstawę swej doktryny uważali Biblię. Nie uznawali dogmatu o Trójcy Świętej. W początkowym okresie, niektórzy bracia polscy wywodzili z tego bezwarunkowy pacyfizm, a także odmowę służby państwu (zarówno w urzędach wojskowych, jak i cywilnych) jako formy wywyższenia, odrzucenie chrztu niemowląt, wspólnotę dóbr, potępienie kary śmierci. Ważne miejsce zajmowało hasło sprawiedliwości i równości społecznej, co usiłowała realizować w praktyce ariańska szlachta kujawska poprzez uwalnianie chłopów od pańszczyzny. z okolicznych miejscowości: Skrzelowa, Rakowa i Iwanisk. Zmarł po krótkiej chorobie w dniu 24 lutego 1645 roku. DRZEWORYT J. STIFIEGO WEDŁUG RYSUNKU WOJCIECHA GERSONA Z OKOŁO 1860 ROKU P race budowlane rozpoczęto od wyrównania terenu przez zdjęcie warstwy ziemi kryjącej skalne podłoże i posadowienie solidnych fundamentów – według legendy część tych robót wykonywano rękoma tureckich i tatarskich jeńców wojennych. Mury zamku wznoszono z zalegającego w okolicy piaskowca kwarcytowego, z kamiennego podłoża pozyskiwano dolomit, a niezbędne do wykończenia cegły wyprodukowano z pobliskich pokładów gliny. Projekt w swej zasadniczej formie zamknięto przypuszczalnie w 1644 roku, co sugeruje inskrypcja umieszczona na ścianie pałacu w dziedzińcu eliptycznym. Wydaje się jednak, iż niektóre zadania związane z wykończeniem elewacji, urządzaniem wnętrz i zakładaniem ogrodów realizowane były znacznie dłużej, zapewne więc fundator nie dożył czasów pełnego rozkwitu swego dzieła - Ossoliński zmarł bowiem w lutym 1645. Rok wcześniej przekazał Krzyżtopór jedynemu synowi Krzysztofowi Baldwinowi (zm. 1649) jako prezent z okazji ślubu z kasztelanówną wiślicką Teresą Tarło (zm. 1648), na którym gościł między innymi sam król Władysław IV. Krzysztof Baldwin nie cieszył się zbyt długo piękną rezydencją, ponieważ już cztery lata po śmierci ojca sam zginął z rąk tatarskich w bitwie pod ZborowemBitwa pod Zborowem – stoczona w dniach 15–16 sierpnia 1649 w czasie powstania Chmielnickiego. Wojska koronne (ok. 15 000) pod wodzą króla Jana Kazimierza maszerowały na odsiecz obleganemu Zbarażowi. Strona polska przedstawiała bitwę jako wielkie zwycięstwo, jednak w istocie było jedynie krótkim kompromisem, dzięki któremu uratowano resztki armii koronnej od całkowitej zagłady oraz uratowano załogę Zbaraża przed kapitulacją. . Jego ciała nigdy nie odnaleziono; przywiezione do Ujazdu zwłoki zostały zidentyfikowane przez drugą żonę Annę Zebrzydowską (zm. 1655) jako obce. WIDOK NA PAŁAC OD STRONY DZIEDZIŃCA ELIPTYCZNEGO NA RYSUNKU M. OLSZYŃSKIEGO Z POŁOWY XIX WIEKU I STAN OBECNY Z amek drogą dziedziczenia przeszedł w ręce jego stryja Jerzego Ossolińskiego, kanclerza wielkiego koronnegoKanclerz wielki koronny – urzędnik kierujący kancelarią królewską Korony Królestwa Polskiego i odpowiadający za politykę zagraniczną Królestwa Polskiego. Urząd ten pojawił się na początku XII wieku i był sprawowany przez osobę duchowną. Później urzędnik ten zwany był kanclerzem Królestwa Polskiego, jeszcze później kanclerzem koronnym., który w 1650 roku zmarł na udar. Po nim majątek objęła córka Urszula Brygida i jej mąż Samuel Jerzy Kalinowski (zm. 1652), oboźny koronnyOboźny koronny – urząd dworski I Rzeczypospolitej. Miał pieczę nad powozami i wozami królewskimi, był przełożonym kołodziejów i stelmachów i innych rzemieślników stajennych, pracujących na potrzeby wozowni., syn księżniczki litewskiej Heleny Koreckej. Klątwa wisząca nad właścicielami rezydencji znów jednak dała o sobie znać i zaledwie dwa lata po przyjęciu spadku Kalinowski zginął walcząc z Kozakami w bitwie pod BatohemBitwa pod Batohem – bitwa pomiędzy wojskami polskimi hetmana polnego Marcina Kalinowskiego a wojskami kozackimi Bohdana Chmielnickiego wspomaganymi przez Tatarów, która rozegrała się 1-2 czerwca 1652 na uroczysku Batoh. Zakończona klęską wojsk polskich, a 3 500 pojmanych polskich doborowych żołnierzy zostało na rozkaz Chmielnickiego wymordowanych przez Kozaków i nogajskich Tatarów. Łącznie zginęło ok. 8,5 tys. Polaków. . W październiku 1655, gdy Krzyżtopór przypuszczalnie znajdował się już w rękach Wiśniowieckich, do zamku wkroczyły oddziały szwedzkie pod dowództwem gen. Roberta Douglasa (zm. 1662) nie oddając przy tym ani jednego strzału. Tutaj Szwedzi zorganizowali sobie wygodną kwaterę, w której stacjonował gubernator obwodu Johann von Essen (zm. 1661) z grupą 400 rajtarów. Dwa lata później gościł w Ujeździe i osobiście podziwiał jego monumentalne mury król Karol Gustaw oczekujący na spotkanie z księciem Siedmiogrodu Jerzym II Rakoczym: Tu Jego Królewska Mość, w chwili gdy oglądał piękny zamek Krzyżtopór, odebrał wiadomość, że książę Siedmiogrodu, Rakoczy, gotowy jest przybyć, aby ucałować rękę królewską. Rezydencja wywarła wielkie wrażenie również na Eriku Dahlbergu, kwatermistrzu wojsk szwedzkich i genialnym rysowniku, który opracowany przypuszczalnie w okresie późniejszym na podstawie wywiezionych z zamku planów szkic Chrzistopora opatrzył wymownym komentarzem Elegantissima iet bene munita arx, co tłumaczy się jako Najpiękniejsza i dobrze obwarowana twierdza. PLAN ZAMKU NA SZTYCHU ERIKA DAHLBERGA Z DZIEŁA SAMUELA PUFENDORFA "DE REBUS A CAROLO GUSTAVO GESTIS", 1656 S zwedzi opuścili Krzyżtopór jesienią 1657 roku uprzednio ogołociwszy go z cennego wyposażenia, elementów dekoracji i bogatego księgozbioru. Nie uszkodzili jednak zamkowych murów, co im się czasami przypisuje. Pomimo dewastacji na dużą skalę gmach był wciąż zamieszkany, najpierw przez Wiśniowieckich, a w roku 1720 osiedli tu Morsztynowie herbu Leliwa. Żaden z kolejnych właścicieli Ujazdu nie miał ani woli ani środków na remonty i zagospodarowanie ogromnego pałacu, ten więc z wolna zaczął chylić się ku ruinie. Jeszcze w połowie XVIII wieku Jan Michał Pac herbu Gozdawa (zm. 1787), generał wojsk litewskich, odrestaurował południową część rezydencji, którą wykorzystywał do celów mieszkalnych. Udostępnił on nawet część komnat zamkowych uczestnikom konfederacji barskiej, jednak po przegranej stronnictwa pospiesznie wyjechał do Francji pozostawiając gmach na pastwę losu, zdewastowany i wypalony wskutek walk prowadzonych z wojskiem rosyjskim. ZAMEK NA RYSUNKU ALFREDA SCHOUPPE Z 1860 ROKU P od koniec stulecia Krzyżtopór był już tylko piękną, majestatyczną ruiną. Tak o nim i o pobycie tutaj Stanisława Augusta Poniatowskiego pisał Adam Naruszewicz: Przybywszy o dwie mile do Iwanisk drogą wybornie robioną, rozkazał tam zatrzymać wszystkim powozom, a sam wsiadłszy na konia pojechał o ćwierć mili, dla oglądania zwalisk sławnego niegdyś pałacu w Ujeździe, oglądawszy zaś gmach ten z zewnątrz oraz wewnątrz [...] rozpamiętywał wielkość Polaków w gmachu przypominający. Po wyjeździe Michała Paca do Marainville we Francji (gdzie kupił sobie zamek i w nim zamieszkał) w 1782 roku majątek Ujazd nabył od jego rodziny biskup krakowski Kajetan Ignacy Sołtyk (zm. 1788), by przekazać go w spadku swemu krewnemu, podstolemu koronnemu Stanisławowi Sołtykowi herbu własnego (zm. 1833). Ten w 1810 oddał zamek jako wiano swej córce Konstancji z Sołtyków Łempickiej (zm. 1836), małżonce Ludwika Stanisława Łempickiego (zm. 1871), senatora-kasztelana Królestwa Polskiego. Łempiccy, choć bardzo zamożni, nie zamierzali jednak prowadzić tutaj żadnych prac budowlanych traktując ruiny jako romantyczną atrakcję, którą warto było pochwalić się przed gośćmi. WIDOK OD POŁUDNIOWEGO WSCHODU, LITOGRAFIA NAPOLEONA ORDY Z LAT 70. XIX WIEKU O statnimi przedwojennymi właścicielami zamku byli przedstawiciele rodziny Orsettich, którzy kupili go w 1858 roku i trzymali do 1944, sami zamieszkując stojący nieopodal dwór ziemiański. W tym czasie ruina jeszcze kilkakrotnie służyła za miejsce oporu lub schronienie podczas toczących się w okolicy potyczek zbrojnych. Po wybuchu powstania styczniowego przebywał w nich stuosobowy oddział partyzancki ukrywający się przed wojskami carskimi po bitwie pod Szczeglicami25 stycznia 1864 roku w Szczeglicach miała miejsce potyczka kawalerii powstańców styczniowych pod dowództwem rotmistrza Wojciecha Turskiego z oddziałem Kozaków. Walka zakończyła się rozbiciem oddziału powstańczego. , a w czasie I wojny światowej mieszkańcy dworu znaleźli tutaj azyl przed walkami toczącymi się w okolicy. Podczas okupacji niemieckiej członkowie grupy zbrojnej "Jędrusie"„Jędrusie” – oddział partyzancki wywodzący się z lokalnej organizacji konspiracyjnej Odwet, działający w okresie od wiosny 1941 r. do końca wojny na ziemi kieleckiej i Podkarpaciu w piwnicach zamku przestrzeliwali broń, zaś mieszkańcy wsi starali się przetrwać ofensywę sowiecką czekając finału walk frontowych. Pod koniec 1944 roku, wkrótce po tak zwanym wyzwoleniu w ruinach umieszczono magazyny żywnościowe Armii Czerwonej będące częścią ogromnego zaplecza logistycznego związanego z przygotowaniem Sowietów do wielkiej ofensywy zimowej. Po zakończeniu działań wojennych, na mocy reformy rolnej Krzyżtopór wraz z majątkiem ziemskim został znacjonalizowany. Z ramienia różnych uczelni oraz instytucji państwowych wysuwano później różne plany i projekty jego zagospodarowania, od pełnej rekonstrukcji po koncepcje skromniejsze, skupiające się na trwałym zabezpieczeniu ruin i ich adaptacji dla potrzeb turystyki. Dziś wiemy, że wybrano właśnie takie rozwiązanie, choć (przynajmniej częściowa) odbudowa tego pięknego zabytku nadal pozostaje kwestią otwartą. POŁUDNIOWO-ZACHODNIA ELEWACJA ZAMKU NA BARDZO STAREJ FOTOGRAFII Z 1872 ROKU I WIDOK WSPÓŁCZESNY W kwietniu 1944 roku w pobliskim przysiółku Haliszka miał miejsce atak polskich partyzantów na samochód landrataLandrat – urzędnik administrujący powiatem. opatowskiego Otto Rittera, w wyniku którego zginęła ciężarna żona hitlerowca. W odwecie 25. maja niemieccy żandarmi rozstrzelali pod murami zamku 55 więźniów z aresztu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Powiadomieni o egzekucji bliscy ofiar przybyli do Ujazdu i nocą ekshumowali zwłoki zamordowanych Polaków. O tym tragicznym wydarzeniu przypomina dziś skromna mogiła stojąca w miejscu, gdzie przed wiekami rozpościerały się wspaniałe ogrody w stylu francuskim. Spoczywają w niej szczątki 19 osób, których tożsamości nie udało się ustalić. BASTION "WYSOKI RONDEL" W PÓŁNOCNEJ CZĘŚCI ZAMKU, FOTOGRAFIA Z LAT 30. XX WIEKU I Z ROKU 2020 DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE Z budowany na planie regularnego pięcioboku zamek reprezentuje rzadki w Polsce typ palazzo in fortezza, rezydencji magnackiej łączącej wygodę mieszkańców z funkcją obronną. Jego forma nawiązuje do kardynalskiej siedziby Farnese wzniesionej w mieście Caprarola we Włoszech i - jak wspominałem wcześniej – w chwili zakończenia inwestycji był to największy tego typu gmach w Europie. Zwarta bryła obejmująca pałac, oficyny i bastionowe pięcioboczne fortyfikacje typu nowowłoskiego zajmowała powierzchnię około 1,3 ha, a kubatura wszystkich pomieszczeń wynosiła 70,000 m3. Zamiłowania Krzysztofa Ossolińskiego do magii liczb, tajemniczych symboli i astrologii przypuszczalnie miały duży wpływ na rozplanowanie i układ przestrzenny budynku pałacowego, który symbolizując trwanie w czasie rodu Ossolińskich zgodnie z tradycją posiadać miał 4 baszty, 12 sal, 52 komnaty i 365 okien - analogicznie z układem pór roku, miesięcy, tygodni oraz dni w roku kalendarzowym (badania jednak nie potwierdziły takiej prawidłowości, np. sal było z pewnością mniej). Do tego nurtu nawiązuje także hieroglif przypominający stylizowaną literę W umieszczony z lewej strony portalu wjazdowego wieży bramnej, według ornamentyki aramejskiej oznaczający wieczne trwanie. Główną jednak dekorację bramy zamkowej stanowiły dwie masywne płaskorzeźby, od których wywodzi się nazwa tego miejsca: symbolizujący kontrreformacyjne poglądy Ossolińskiego Krzyż oraz herb rodu Topór. Przed laty nad wjazdem wisiała również tablica z napisem: Krzyż obrona/krzyż podpora/dziatki naszego Topora – niestety inskrypcja nie zachowała się do naszych czasów. Wieża bramna zwieńczona jest czworoboczną kondygnacją zegarową z pozostałościami cyferblatów na każdej ścianie. Akcentowała ona wjazd do zamku podnosząc status rezydencji i wyróżniając ją na tle innych siedzib magnackich. POŁUDNIOWO-WSCHODNIA ELEWACJA ZAMKU Z WIEŻĄ BRAMNĄ (ZEGAROWĄ), STAN W 1937 ROKU I OBECNIE O ś kompozycyjną zamku określa wzajemne położenie bramy wjazdowej, eliptycznego dziedzińca i środkowego bastionu z ośmioboczną wieżą, zwanego Wysokim Rondlem. W połowie przecina ona również nawiązujący do antycznej architektury rzymskiej symetryczny korpus skrzydła pałacowego. Fasadę tego budynku zdobią powtarzające się motywy łuku tryumfalnego z wnękami, w których przed laty znajdowały się wizerunki przodków Krzysztofa Ossolińskiego i przedstawicieli familii z nim skoligaconych. Do trzykondygnacyjnego gmachu dostawiono na osi od strony północno-zachodniej wysokie skrzydło zakończone ośmioboczną wieżą, wzniesioną w miejscu, skąd wypływa lokalne źródełko nazywane Krzyżtopożanką. Z dziedzińca eliptycznego prowadził do niej wielki sklepiony tunel, nad którym znajdowały się dwie reprezentacyjne sale - jadalna na pierwszym piętrze, nad nią zaś sala balowa z emporą dla orkiestry i lożami wzdłuż ścian. JEDNA Z ZAMKOWYCH OFICYN NA FOTOGRAFII SPRZED REKONSTRUKCJI STROPÓW I STAN PO ODBUDOWIE D o pałacu z obydwu stron przylegały piętrowe, jednotraktowe skrzydła boczne (oficyny) tworzące skomplikowany pięcioboczny układ z dwoma małymi i jednym dużym dziedzińcem w kształcie trapezu. Ich zakończenia wieńczyły cztery czworoboczne baszty. Były one wyższe od skrzydeł bocznych o jedną kondygnację, dzięki czemu doskonale podkreślały regularność całego założenia. W części naziemnej oficyn znajdowały się pomieszczenia gospodarcze oraz pokoje dla służby, a w ich piwnicach - słynne stajnie, które według tradycji wyposażone były w marmurowe żłoby i lustra kryształowe w bogatej oprawie rozświetlające ich mroczne wnętrza. Zawiły układ przestrzenny rezydencji Ossolińskich dopełnia - niegdyś bogaty, dziś zachowany szczątkowo - wystrój wnętrz i elewacji zamkowych akcentowanych otworami okiennymi o zróżnicowanej wielkości oraz formie. DAWNE STAJNIE W DOLNEJ KONDYGNACJI SKRZYDŁA GOSPODARCZEGO Elewację pałacu na dziedzińcu eliptycznym (z planem przypominającym kształt dziurki od klucza) zdobiły przed laty barokowe boniowania i motywy łuku tryumfalnego z wnękami, w których umieszczono czterdzieści portretów przedstawicieli rodzin magnackich spokrewnionych z Krzysztofem Ossolińskim wraz z kilkuwierszową inskrypcją poświęconą każdej z tych osób. Choć malowidła dawno już wyblakły, to do czasów współczesnych zachowała się część napisów, a wśród nich: ANDRZEIOWI ZEBRZYDOWSKIEMU PODCZASZEMU KRAK. PÓŁKOWNIKOWI DZIELNEMU 1590 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ KRZYSZTOFOWI Z BRZEZIA NA KUROZWĘKACH LANCKOROŃSKIEMU KASZTEL. MAŁOGOWSKIEMU DZIADOWI MEMU 1561 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ CONSTANTEMU KSIĄŻĘCIU NA ZAŁOŚCACH WIŚNIOWIECKIEMU WOIEW. RUSKIEMU SZWAGROWI ZE KRWI TARŁÓW Y MNISZKÓW SYNOWEY MEI 1635 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ STEPHANOWI NA PRZECŁAWIU KONIEC- POLSKIEMU PÓŁKOWNIKOWI DO SKONU SWEGO BRATU MEMU 1629 W HONOR DOMU IEGO Y PAMIĘĆ W centralnym miejscu dziedzińca eliptycznego, naprzeciwko wieży zegarowej, umieszczono epigraf wskazujący właściciela rezydencji i rok jej budowy: OJCZYZNIE MEY POLSKIEY | WOJEWÓDZTWU SENDOMIRSKIEMU | BRACI MEY MIŁEY | W HONOR DOMÓW ICH | KRZYSZTOPH NA TENCZYNIE OSSOLINSKI | WOJEWODA SENDOMIERSKI | WYSTAWIŁ 1644 DZIEDZINIEC GŁÓWNY Z POŁUDNIOWĄ ELEWACJĄ BAROKOWEGO PAŁACU WIDOK NA PAŁAC OD PÓŁNOCNEGO ZACHODU, NA PIERWSZYM PLANIE OKTOGONALNA WIEŻA L inię obrony zamku wyznaczał oskarpowany murem z kamienia i posadzony na płycie skalnej wał ziemny zbudowany na planie pięcioboku. Spinało go pięć bastionów noszących fantazyjne nazwy: Szary Mnich (der grawe Munch), Smok (der Drache), Korona (die Croone), Oto dla Ciebie (Siehe dich fuhr) oraz wysunięty na osi pałacu Wysoki Rondel (das hohe Rondel). Bastiony wypełniono ziemią z wyjątkiem Wysokiego Rondla, który wyposażony został w kazamaty z dwoma poziomami strzelnic kluczowych. Wierzchem nasypu biegła droga wałowa i murowane przedpiersia ze stanowiskami strzeleckimi, skąd obrońcy mogli prowadzić skuteczny ogień we wszystkich kierunkach pokrywając nim całe przedpole. Mierzący 600 metrów długości ciąg kamienno-ziemnych umocnień otaczała wykuta w skale sucha fosa. Komunikację ze światem zewnętrznym zapewniał przerzucony nad nią arkadowy jednoprzęsłowy kamienny most przechodzący w pobliżu wjazdu w drewniany zwodzony. OD LEWEJ WIDOCZNE BASTIONY: "WYSOKI RONDEL", "KORONA" ORAZ "SZARY MNICH" WIDOK Z BASTIONU "KORONA" NA PAŁAC I OFICYNĘ ZACHODNIĄ NA BASTIONIE "SZARY MNICH", PO PRAWEJ WIDOCZNA BRAMA WJAZDOWA DO ZAMKU Postawił go na skale Krzysztof Wojewoda, Ossoliński, jak wówczas wymagała moda - W kształcie orła. Broniły go wały wysokie Od najścia nieprzyjaciół i fosy głębokie. Pięciokątną figurę miała ta budowa, Co się tak przedstawiało: brama jako głowa, Dwie baszty niby skrzydła, a dalej dwie drugie Wyglądały jakoby orle nogi długie; Środek budowli - korpus, a z zachodniej strony Okrągła sala niby ogon roztoczony. Baszt cztery przedstawiały cztery pory roku, Dwie z jednego, a zaś dwie z drugiego znów boku. Sal ogromnych rozmiarów, ni mniej ani więcej, Tyle ich było, co w roku miesięcy. Pokoi rozmaitych i przyjemnych oku Tyle było w tem zamku, co tygodni w roku. Okien różnych rozmiarów, taki gmach wspaniały Tyle ich miał, z ilu dni rok składa się cały. Do bramy most prowadził przez fosę rzucony, Lecz tylko do połowy - niby nieskończony; Na silnych był arkadach, próżny do połowy, Gdy bramę otworzono, to most był gotowy. Żelazną bramę na noc gdy się zamykało, To w tym czasie pół mostu zawsze brakowało. Franciszek Xawery Bartkowski, Dożynki 1882 PLAN ZAMKU W KRZYŻTOPÓR: 1. WIEŻA ZEGAROWA Z PRZEJAZDEM BRAMNYM, 2. DZIEDZINIEC GŁÓWNY, 3. DZIEDZINIEC OWALNY, 4. PAŁAC, 5. WIEŻA OŚMIOKĄTNA, 6. OFICYNY, 7. DZIEDZIŃCE GOSPODARCZE, 8. BASTION "SMOK", 9. BASTION "OTO DLA CIEBIE", 10. BASTION "WYSOKI RONDEL", 11. BASTION "KORONA", 12. BASTION "SZARY MNICH" REKONSTRUKCJA ZAMKU. ŹRÓDŁO WIKIPEDIA, LICENCJA: [GNU FDL] DZIEJE ZAMKU OPIS ZAMKU ZWIEDZANIE K rzyżtopór to dziś pełna magii malownicza ruina zagubiona wśród pól opatowskich z dala od dróg i szlaków turystycznych, a jednocześnie najbardziej reprezentacyjny gmach ziemi sandomierskiej i największa warowna rezydencja magnacka w Polsce. Pomimo zniszczeń, jakie dokonały się tutaj od czasu opuszczenia go przez ostatnich mieszkańców, układ przestrzenny zamku pozostaje nadal zaskakująco czytelny, zachowało się bowiem aż 90 procent jego murów, choć niestety tylko 10 procent sklepień. Co niezwykle ważne, gmach ten nie był nigdy przebudowywany w myśl nowych tendencji panujących w architekturze, dzięki czemu możemy go podziwiać w formie niemalże pierwotnej, niezaburzonej późniejszymi zmianami. W wielu miejscach dostrzec można jeszcze resztki dekoracji sgraffitowych lub detali kamiennych stanowiących oryginalny wystrój otworów okiennych i portali. Obiekt oficjalnie udostępniono dla ruchu turystycznego w 1991 roku, a od roku 2008 zarządza nim Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, która dzięki pozyskaniu środków z funduszy europejskich utrzymuje go w nienagannym stanie technicznym. Spośród długiej listy inwestycji realizowanych tutaj w ostatnich latach najbardziej znaczące to wymiana dachów, wykonanie posadzki dziedzińca, częściowa rekonstrukcja budynku bramnego, wytyczenie nowych tras zwiedzania czy montaż długo oczekiwanego oświetlenia w zamkowych podziemiach. MARNE POZOSTAŁOŚCI ORYGINALNYCH DETALI ARCHITEKTONICZNYCH ZAMKU Z amek możemy zwiedzać indywidualnie lub z przewodnikiem, w określonych terminach możliwe jest również zwiedzanie nocne. Osobom, które cenią sobie brak ograniczeń związanych z czasem i miejscem polecam samodzielny spacer po ruinach, dzięki czemu jego tempo zawsze pozostaje takie, jakie być powinno. W ramach oferty turystycznej wytyczono kilka tras zwiedzania, przy czym wybór jednej z nich nie oznacza rezygnacji z atrakcji przewidzianych dla pozostałych. Marszruty bowiem można ze sobą dowolnie łączyć i krzyżować, a jedynym ograniczeniem jest tutaj wymóg poruszania się w ściśle określonym kierunku: obowiązuje ruch jednokierunkowy. Na zamku nie znajdziemy żadnej ekspozycji ani wyposażenia – warto o tym wiedzieć zawczasu, aby się nie rozczarować. Oglądamy właściwie tylko gołe mury, lecz ich wielkość, forma i stan zachowania wynagradzają tę wymuszoną surowość, a w piwnicach i podziemiach stanowi ona nawet pewien atut, czyniąc je jeszcze bardziej posępnymi i tajemniczymi (do podziemi warto zabrać latarkę!). Dla ruchu turystycznego udostępniono sale i pomieszczenia do wysokości drugiej kondygnacji, stajnie i piwnice połączone wąskim, mrocznym tunelem, a także koronę murów obronnych, którą wytyczono oddzielną trasę spacerową wokół pięcioboku skrzydeł dawnego pałacu. ZWIEDZAJĄC ZAMEK KRZYŻTOPÓR: DZIEDZINIEC OWALNY, W TUNELU PROWADZĄCYM DO WIEŻY, OFICYNY Wstęp do zamku biletowany. Na teren ruin nie wejdziemy z psem. Wstęp maja tylko zwierzęta będące przewodnikami osób niepełnosprawnych. Krzyżtopór to jedno z tych miejsc, dla których pasjonaci architektury fundują sobie drony. Ruina z perspektywy ulicy wygląda dość niepozornie, a w każdym razie traci wiele ze swej legendy. Majestat zamku w pełni dostrzec można dopiero obserwując go z wysokości kilkudziesięciu metrów. Nie jest to trudne, ponieważ wokół znajduje się sporo wolnej przestrzeni, zwłaszcza od strony dawnych ogrodów, gdzie są już tylko łąki i pola. RUINA SALI JADALNEJ W CENTRALNEJ CZĘŚCI PAŁACU CIEKAWOSTKI ZWIĄZANE Z ZAMKIEM KRZYŻTOPÓR Zgodnie z tradycją strop sali jadalnej miał być wykonany ze szkła umożliwiającego podziwianie ryb pływających w umieszczonym nad nią ogromnym akwarium. Przypuszczalnie jednak ta popularna teoria niewiele ma wspólnego z prawdą, choćby ze względów czysto praktycznych. Po prostu, dno akwarium bardzo szybko się brudzi, więc stojący pod nim goście i tak niewiele by zobaczyli. W przyziemiu północnej wieży wypływa źródło, z którego zaopatrywano zamek w bieżącą wodę. Woda ta nosi nazwę Krzyżtopożanka i uchodzi za leczniczą. W jednym z podziemnych pomieszczeń można zobaczyć drobne stalaktyty i stalagmity narosłe wskutek 300-letniego przecieku wody opadowej przez sklepienie ze skały wapiennej. Stajnie zamkowe posiadają znakomite właściwości akustyczne. Warunki tam panujące są tak dobre, że w pomieszczeniach tych można organizować kameralne koncerty. W latach 60. po Ujeździe i okolicy krążyły plotki o tajemniczym obywatelu USA, który chciał kupić ruinę, pociąć ją na bloki, a następnie przetransportować na teren swojej posiadłości w Teksasie i tam ponownie złożyć w całość. Z amek stoi przy drodze nr 758 łączącej Iwaniska z Klimontowem, około 15 km na południowy zachód od Opatowa. Nawet, jeżeli do wsi dociera PKS, to ze względu na bardzo ubogi wybór przewoźników komunikacja autobusowa nie jest tutaj najlepszym wyborem. Do Ujazdu przyjeżdżamy transportem własnym. (mapa zamków województwa) Dwa parkingi usytuowane bezpośrednio obok ruin: pierwszy przy kurtynie południowo-zachodniej (wjazd bezpośrednio z drogi nr 758) i drugi, mniejszy lecz utwardzony, nieco na wschód od zamku (wcześniej należy skręcić w drogę na Toporów). Miejsca parkingowe bezpłatne (2020). 1. R. Jurkowski: Zamki świętokrzyskie, Wydawnictwo CM 2017 2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001 3. T. Kuls: Krzyżtopór, Zabytki Heritage nr 3/2006 4. J. Myjak: Opatów i okolice. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, PAIR 2008 5. A. R. Sypek: Zamki i warownie ziemi sandomierskiej, TRIO 2003 6. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019 KRZYŻTOPÓR, WIDOK OD ZACHODU POROŚNIĘTA RZĘSĄ KRZYŻTOPOŻANKA WYPŁYWAJĄCA Z "WYSOKIEGO RONDLA" W pobliżu: Konary - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 8 km Tudorów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 15 km Ossolin - relikty zamku magnackiego z XVII w., 18 km Ptkanów - inkastelowany kościół z XIV w., 18 km Rembów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 20 km Międzygórz - relikty zamku królewskiego z XIV w., 25 km Rytwiany - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 31 km Kurozwęki - zamek rycerski z XIV w., przebudowany w stylu barokowym, 33 km Szydłów - ruina zamku królewskiego z XIV w., 34 km POWRÓT STRONA GŁÓWNA tekst: 2014, 2021 fotografie: 2008, 2018, 2020 © Jacek Bednarek
Zagubiona wśród opatowskich pól w województwie świętokrzyskim, choć doskonale widoczna na płaskim, niezadrzewionym terenie, wydaje się niedostępna. Autobusy dojeżdżają tu rzadko i tylko z pobliskich miejscowości, a w okolicy brakuje miejsc, które ściągałyby gości. Wyjątkiem jest leżący 40 km na wschód Sandomierz. Malownicze miasteczko jest chętnie odwiedzane przez turystów, których liczba w ostatnich latach wyraźnie wzrosła - za sprawą serialu "Ojciec Mateusz".Będąc w Sandomierzu warto poświęcić kilka godzin na wycieczkę do zbudowanego w XVII w. przez Krzysztofa Ossolińskiego zamku Krzyżtopór. Magnacki warowny pałac zachwyca bowiem architekturą, rozbudza wyobraźnię niezwykłą formą i fascynuje swoją historią, która przez lata obrosła w wiele WersaluBryła zamku zajmowała pierwotnie powierzchnię 1,3 hektara. Zbudowany na planie pięcioboku pałac wyznaczały przeszło 600-metrowej długości mury. Te liczby, choć imponujące, niewiele mówią o rozmiarach budowli. W przeciwieństwie do informacji, że zamek w Ujeździe był największym tego typu obiektem w Europie przed zbudowaniem także: Zobacz też: "Stobnicy się zamek należy". Budowa fortecy w Puszczy Noteckiej trwaJednak nie tylko jego wielkość robi wrażenie. Zbudowana w XVII w. magnacka siedziba to tzw. palazzo in fortezza, czyli pałac obronny - typ budowli bardzo rzadko spotykany w naszym kraju. Prawdopodobnie fundator zamku konsultował jego projekt z włoskimi architektami, gdyż budowla nawiązuje stylem do tamtejszej architektury. Zwraca uwagę zwłaszcza podobieństwo do florenckiego Palazzo symbolikaDzięki wyłączności na dostawy dla polskiego wojska, Krzysztof Ossoliński dorobił się ogromnej fortuny. Nie musiał więc oszczędzać na budowie swojej siedziby. Przeciwnie - chciał, by jego pałac przyćmiewał wszystkie ówczesne magnackie siedziby. Postawił na imponujące rozmiary budowli i niezwykły styl. Zbudowany na planie pentagramu zamek, łączy w sobie mroczną tajemniczość baroku, ze strzelistą lekkością renesansu. W nietypowym dla ówczesnej Polski, pięcioramiennym planie zamku badacze dopatrują się ukrytej przez Ossolińskiego symboliki. Niektórzy określają Krzyżtopór zamkiem humanistycznym, nawiązującym kształtem do człowieka, uznawanego za istotę doskonałą. Inni odnajdują w nim idee kabalistyczne, nawiązujące do drzewa kształt bryły zamku, a także niemal magiczne nazwy bastionów np. "Oto dla Ciebie", mogą też sugerować, że fundator Krzyżtoporu chciał, by jego siedzibę chroniły czarodziejskie moce. Według innej teorii zamek w Ujeździe nawiązuje do kalendarza. Cztery wieże, które pierwotnie zostały zaprojektowane, odpowiadają czterem porom roku, dwanaście dużych sal - po jednej na każdy miesiąc. Pięćdziesiąt dwa tygodnie znalazły swoje odbicie w mniejszych pokojach zamkowych, a 365 dni w roku - liczbie pałacowych i TopórNazwa fortecy w Ujeździe, to zbitek dwóch słów: krzyż i topór. Wyobrażające je płaskorzeźby stanowiły główną dekorację zamkowej bramy. Nietrudno wyjaśnić skąd w nazwie wziął się topór. To herb rodu rodziny Ossolińskich. Z kolei krzyż miał być wyraźnym znakiem kontrreformacyjnych poglądów fundatora. Mimo zainteresowania kabałą, numerologią i astrologią, Krzysztof Ossoliński, był zagorzałym nad bramą wjazdową znajdowała się tablica z napisem: "Krzyż obrona, krzyż podpora, dziadki naszego Topora, która jednak nie zachowała się do naszych czasów". W nazwie zamku - zdawałoby się dosłownej - kryje się jednak pewien sekret. Dawniej siedziba Ossolińskiego, zwana była Krzysztoporem, czyli zamkiem Krzysztofa herbu fatumMimo pięknego motta i bogatej symboliki, która niczym magia mogła chronić magnacką budowlę, zamek nigdy nie przynosił szczęścia swoim lokatorom. Krzysztof Ossoliński rozpoczął budowę obiektu w 1627 r. Gmach ukończono 17 lat później. Wiele wskazuje na to, że nie wszystkie pomieszczenia były już w tym okresie umeblowane i wykończone. Być może fundator wcale nie dożył tej chwili. Zmarł bowiem w 1645 r., niespełna rok po zakończeniu siedzibę odziedziczył syn fundatora - Krzysztof Baldwin Ossoliński. Cieszył się jednak zamkiem niewiele dłużej niż ojciec. Zginął cztery lata później w bitwie pod Zborowem. W kolejnych latach budowla została przejęta przez Szwedów. Po "potopie" budowla zmieniała właścicieli i szybko popadła w ruinę. Nowych lokatorów nie było stać na renowację wielkiej fortecy. Świetność Krzyżtoporowi próbował przywrócić Michał Jan Pac, ale kolejny właściciel też nie miał szczęścia - po klęsce konferencji barskiej musiał opuścić nie tylko zamek, ale także kraj. W XX w. kompleks dawał schronienie polskim żołnierzom, a potem został przejęty przez Armię Czerwoną, która przyczyniła się dalszego jego ciekawostkiDo wzniesienia budowli tej rozmiarów, co zamek w Krzysztoporze, musiano użyć gigantycznej ilości materiałów. 11 ton miejscowego piaskowca, 200 tys. cegieł i 30 tys. dachówek, naprawdę robią wrażenie. Nie mniejsze wywołują jednak inne materiały budowlane. Ponoć, dla uzyskania wodoodporności, zaprawę murarską mieszano z białkiem kurzych jaj. Jeśli wierzyć podaniom - wykorzystano ich ponad o dawnej świetności zamku świadczy przede wszystkim rozmiar budowli i zachowane w 90 proc. mury. Forteca jest pusta. Nie ma śladu po niezwykłych rozwiązaniach architektonicznych, które tu zastosowano. Nie ma nawet pewności, czy faktycznie istniały. Ponoć strop sali jadalnej wykonany był ze szkła. Jedna z wersji tej historii głosi, że szklany sufit stanowił dno gigantycznego akwarium, w którym pływały egzotyczne ryby. Biesiadujący goście mogli je podziwiać unosząc z inną teorią "akwarium" stanowiła właśnie sala jadalna, a "okazami" podziwianymi z górnego piętra, byli zebrani w niej goście. Znacznie mniej prawdopodobne do szklanego sufitu wydaje się istnienie korytarza do Ossolina. Rodowa wieś Ossolińskich, dziś malutka mała wioska, w której wciąż można zobaczyć ruiny dawnego zamku, znajduje się jednak ponad 20 km od Ujazdu. Jest więc wątpliwe, by obie budowle udało się połączyć tunelem. Jednak do dziś zachowały się o nim zamek musi mieć swojego ducha. Krzyżtopór nie jest tu wyjątkiem. Jest tu widywana postać czarnego husarza. Czarnym charakterem wśród zamkowych zjaw jest daleka krewna rodziny, skazana na śmierć ze względu na swojego psa. Pupil damy miał ponoć rozpoznawać złych ludzi i wskazywać ich głośnym szczekaniem. Za jego sprawą do lochów trafiłow wielu niewinnych ludzi. W końcu młody szlachcic, który odwiedził zamek, uznał, że pies i jego właścicielka uczynili dość szkód i nakazał obciąć damie plan filmowyPiękne i dobrze zachowane mury zamku Krzyżtopór od lat rozpalają wyobraźnię filmowców. Kiedy więc trafimy do niezwykłej fortecy może wydać nam się znajoma. To tu Daniel Olbrychski i Andrzej Seweryn, jako cześniak i rejent bawili nas w adaptacji "Zemsty" z 2013 r. W malowniczych murach powstały też niektóre sceny do pięknego filmu dla młodzieży "Przyjaciele wesołego diabła".Zamek Krzyżtopór gościł też ekipę serialu "Gabriel". Fani serialu "Ojciec Mateusz" również z pewnością rozpoznają charakterystyczne mury budowli. Na ekranie nie widać jednak tego co najważniejsze - niezwykłej magii tego miejsca. Tą trzeba poczuć na własnej newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze czasami jest w tekście krzyżtopór, a czasami krzysztopór. Problemy z ortografią? Aż się prosi, by jakaś fundacja lub ktoś z kasą go odbudował. Lepiej sprzedać komuś majętnemu (wyłączając Araba), niż patrzeć na tę ruinę...chyba się pomyliłem, to musiało być 11 milionów tonkoleś co to opisuje zaszalał: z 11 ton piaskowca można wybrukować wjazd do tego zamku i to krótki, prawdopodobnie chodziło o 110 tysięcy ton piaskowca..."Cześniak"? Co za czereśniak to pisał?Chyba jakaś bzdura 11 ton piaskowca i 200 tys cegieł to na duży dom a nie pałacno proszę wybudował za dostawy dla wojska. Taki ówczesny prezes NikPrzewodnik, który nas oprowadzał twierdził, że zamek Krzyżtopór nigdy nie został ukończony. Szwedzi rozkradli go w czasie potopu, a potem został spalony przez wojska rosyjskie, w czasie obrony przez zwolenników konfederacji rzetel...3 lata temu"Zemstę" Wajdy kręcono w Ogrodzieńcu, a nie w Ujeździe, pani Magdo (Bukowska).cala Jura jest piekna - np. zamek w Bobolicach zostal odbudowany - jednakze uwazam odbudowa tego typu objektow powinno zajac sie Panstwo - nie osoby prywatnepiekny zamek szkoda ze nikt go nie odbudowal piekny zamek i wokol teren az by chcialo sie w nim mieszkac a teraz co ruiny kaza nam ogladac to chore moze nadejda czasy ze w koncu jakis arystokrata go odbuduje trzymam kciukiA Kulczyk nadal buduje pałac w puszczy Noteckiej bez zezwolenia I tak imponująco wygląda cała Polska.
Podczas jednej z naszych rowerowych wycieczek przez województwo świętokrzyskie odwiedziliśmy Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. Miejsce to mieliśmy na celowniku od dłuższego czasu, ale dopiero przy planowaniu kolejnej trasy po świętokrzyskim, udało nam się tam dotrzeć. Warto było! Wizyta w Ujeździe utwierdziła nas w przekonaniu, że jest to miejsce obowiązkowe na liście każdego miłośnika zamków i historii. Z lotu ptaka doskonale widać gwieździste fortyfikacje zamkowe, znak rozpocznawczy budowli typu palazzo in fortezza. Ruiny warownej rezydencji Ossolińskich zaskoczyły nas swoim rozmiarem oraz świetnie zachowanym stanem murów i reszty zabudowań. Nie zwiedzamy tu bogato wyposażonych sal i bogatych zbiorów muzealnych pochowanych po gablotach. W Krzyżtoporze trzeba wytężyć swoją wyobraźnię, wizualizując sobie bogactwo i przepych tego miejsca w latach świetności. Krzyżtopór czyli palazzo in fortezza Zamek Krzyżtopór to w rzeczywistości pałac o silnych cechach obronnych, otoczony potężnymi umocnieniami typu bastionowego – czyli tak zwany “palazzo in fortezza”. Moda ta przybyła do Polski z Włoch i do dziś można spotkać w kraju inne zachowane przykłady tego typu budowli np. zamek w Wiśniczu oraz zamek w Łańcucie. Niestety, ale charakterystycznego, gwiaździstego kształtu budowli nie widać z poziomu ziemi. Na szczęście z pomocą przyszła technologia i zdjęcie z drona, gdyż to właśnie z lotu ptaka najlepiej widać zarys fortyfikacji. Jeden z bastionów tworzących fortyfickacje wokół zamku. Ciekawostki na temat Zamku Krzyżtopór Magia liczb Krzysztof Ossoliński, inicjator budowli, był człowiekiem wierzącym, ale nie przeszkadzało mu to rozwijać swoich zainteresowań z zakresu magii i kabały. Najbardziej namacalnym tego dowodem jest wybudowanie pałacu z 365 oknami, z 52 komnatami, 12 salami i 4 basztami, co odpowiednio przekłada się na liczbę dni, tygodni, miesięcy i pór roku. Kabalistyczno-numerologiczne wpływy widać jak na dłoni. Dziś długi korytatrz, dawniej mieściły się tu liczne pokoje poprzedzielane ściankami. Największy pałac swoich czasów Mało kto wie, ale rezydencja Krzysztofa Ossolińskiego była największym zespołem pałacowym w Europie do czasu wybudowania słynnego francuskiego Wersalu. To porównanie powinno dać wyobrażenie o wielkości i kosztach poniesionych by wznieść ten obiekt. Zamek jest dla jednych dowodem potęgi Polski i statusu magnaterii, dla innych będzie jednak dowodem próżności, megalomanii i krótkowzroczności fundatora. Bo jak skomentować fakt, że dopiero Wersal, siedziba najpotężniejszego władcy XVII-wiecznej Europy – Ludwika XIV – przebiła Zamek Krzyżtopór wielkością? Krzyżtopór to doskonały przykład polskiego “postaw się, a zastaw się”… Z drugiej strony, gdyby nie takie podejście do wydawania pieniędzy, nie moglibyśmy dziś podziwiać tych imponujących murów i snuć domysłów na temat ówczesnego przepychu i bogactwa. Krótki czas świetności Budowa rozpoczęła się w 1620 i zakończyła się w 1644 roku, pochłaniając ogromne sumy. Sam właściciel cieszył się swoją nową siedzibą tylko przez rok, bo umarł już w 1645, a z kolei jego spadkobierca i jedyny syn, Krzysztof Baldwin, zginął w bitwie pod Zborowem w 1649. Od tej pory zamek przechodził z rąk do rąk. Sama budowla też miała krótkie lata świetności. Potop, poddanie zamku i grabież jego dóbr stanowiły początek upadku. Swoją drogą, ciekawe, ile wojska można było wystawić za cenę wybudowania i wyposażenia tego ,,polskiego Wersalu”? O dziwo, w przeciwieństwie do wielu innych polskich zamków, Krzyżtopór nie został przez Szwedów spalony lub wysadzony, a jedynie splądrowany. Może mieli chyba jakiś lepszy dzień… ;). Ujazdowski “palazzo in fortezza” zniszczeniu uległ dopiero 100 lat później, w 1770 roku, podczas konfederacji barskiej. W tej części zamku gości witały popiersia wielkich członków rodu z tablicami informacyjnymi na ich temat. Pomysły odbudowy Od latach 50-tych XX wieku regularnie pojawiają się pomysły odbudowania Zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Pomysł nie dziwi, bo choć to tak zwana ,,trwała ruina”, to zachowana w bardzo dobrej formie – w Ujeździe ostało się aż 90% murów i 10% sklepień . Pomysł zarówno ciekawy, jak i kontrowersyjny, abstrahując do wysokich kosztów. Polacy dzielą się na miłośników romantycznych ruin i zwolenników odbudowywania wszystkiego. A do której grupy Wy należycie? Przykładowa tablica sławiąca jednego z ówczesnych arystokratów. Zamkowe legendy Mimo, że wiele z tych ciekawostek opiera się na legendach, których nie da się dziś zweryfikować, doskonale pokazuje to jak wielkie wrażenie robił Krzyżtopór wśród ówczesnych mieszkańców Polski. Widok na zamek. Szklany sufit Ponoć w jadalni usytuowanej w wieży znajdował się szklany sufit z widokiem na akwarium wypełnione kolorowymi i egzotycznymi rybkami. Krzyż i topór na bramie wjazdowej jasno informuja do kogo należał zamek. Stajnie Nie mniejsze wrażenie robiły pałacowe stajnie na 300 koni wybudowane w podziemiach, doświetlane przez specjalnie ułożone zwierciadła. Legendy głoszą, że konie jadły z marmurowych żłobów… Dziś mroczny i zimny korytarz, dawniej stajna na 300 koni. Tajemnicza źródło W podziemiach pałacu, a dokładniej na dnie wieży, mieści się źródełko o nazwie Krzyżtopożanka. Ponoć woda z niego wypływająca jest nie tylko smaczna, ale i niezwykle zdrowa. Wybierając trasę fortyfikacji obchodzi się zamek wzdłuż jego murów i bastionów. Tajemniczy tunel Oczywiście na liście ciekawostek-legend nie mogło zabraknąć tajemniczego tunelu wychodzącego z zamku. Dokąd jednak miałby prowadzić tunel z Krzyżtoporu? Może do oddalonego o ,,jedyne” 20 km zamku Ossolińskich w Ossolinie, z którego do naszych czasów ostały się tylko pojedyncze fragmenty…? Wieża zegarowa z przejazdem bramnym. Duchy Zamek bez duchów? Oczywiście i je można ponoć spotkać na zamku w Krzyżtoporze. Wieczorową porą po murach przechadzają się Biała Dama i duch syna Krzysztofa Ossolińskiego, Baldwina. Ciekawe czy paraduje w husarskiej zbroi ze strzałą, która pozbawiła go życia. Widok na zamek od strony szlaku rowerowego którym tu przyjechaliśmy. Zwiedzanie zamku Na terenie Krzyżtoporu wyznaczono kilka tematycznych tras zwiedzania. Jeśli nie macie za dużo czasu, zawsze możecie wybrać tylko jedną z kilku opcji i skupić się na tym, co Was najbardziej interesuje. Jakie trasy oferuje zamek? Trasa Zielona: Trasa Zwiedzania Bastionów Trasa Granatowa i Niebieska: Trasa Zwiedzania Oficyny i Pałacu Trasa Błękitna: Trasa Zwiedzania Źródła i Ogrodów Trasa Żółta: Trasa Zwiedzania Piwnic Trasa Czerwona: Trasa Zwiedzania Piwnic dla Odważnych Poza dziennym, indywidualnym zwiedzaniem zamku po wspomnianych trasach istnieje możliwość: bezpłatnego zwiedzania zamku przewodnikiem w pierwszą niedzielę miesiąca w okresie wakacyjnym zwiedzanie nocnego z przewodnikiem Po szczegółowe informacje na temat aktualnych cen biletów i godzin otwarcia zapraszamy na stronę Zamku Krzyżtopór: Więcej pomysłów na świętokrzyskie znajdzcie na naszej blogowej liście największych atrakcji województwa świetokrzyskiego.
Zamek Krzyżtopór położony jest w miejscowości Ujazd, w województwie świętokrzyskim. Posiada status trwałej ruiny, jednak zarówno jego historia jak i dzisiejszy wygląd, zachęcają do poznania jego historii i zwiedzania tego niezwykle interesującego obiektu, ruiny zaś nie odstraszają, nadają temu miejscu specyficzny klimat. Zamek w stylu włoskim. Zamek Krzyżtopór to obiekt zbudowany we włoskim stylu palazzo in fortezza. W początkowym okresie istnienia zamku, przylegały do niego ogrody, również tworzone w stylu włoskim. Co ciekawe, nigdy nie potwierdzono genezy powitania zamku, a z historią jego powstania wiąże się bardzo wiele legend. Jedna z nich mówi o tym, że w budowie zamku sugerowano się symbolika nawiązująca do kalendarza a w samym zamku można znaleźć tyle okien, ile dni jest w roku. Brak planów budowy zamku uniemożliwia jednak potwierdzenie tej ciekawej legendy. Historia zamku. Zamek Krzyżtopór, budowany był przez Krzysztofa Ossolińskiego i – co ciekawe – nigdy nie został w pełni ukończony. Budowniczym, który sporządził plany zamku i nadzorował jego budowę był Wawrzyniec Senes. Krzysztof Ossoliński, który był fundatorem zamku, zmarł rok po ukończeniu jego budowy. Zamek, jak i cały majątek Krzysztofa Ossolińskiego odziedziczył jego syn – Krzysztof Baldwin Ossoliński, po jego śmierci zaś, przejęła go rodzina Kalinowskich. Zamek nie był kończony, między innymi z uwagi na to, że odziedziczony majątek był bardzo zadłużony, nie było więc środków na kontynuacje prac związanych z zamkiem. Zamek Krzyżtopór podczas potopu szwedzkiego został w znacznej części ograbiony i zniszczony, mimo tego, do roku 1770, a więc jeszcze ponad 100 lat po potopie szwedzkim, był zamieszkały. W roku 1770 został zniszczony ponownie, tym razem nie było to związane z wojskami szwedzkimi. Dzieła zniszczenia dokonały wojska rosyjskie. Na dzień dzisiejszy zamek Krzyżtopór, posiada status trwałej ruiny, udostępnionej do zwiedzania. Status ruiny może odstraszać, w przypadku tego zamku, jest to jednak bardzo duży błąd. Ruiny zachowane są wręcz świetnie, a zwiedzanie ich jest warte polecenia. Ciekawostki o zamku Krzyżtopór: Kubatura obiektu to 70 tysięcy m3 Powierzchnia zamku to 1,3 hektara Długość murów zamku to 600 metrów Ruina, którą warto zwiedzić. Ruina z reguły kojarzy się z obiektem bardzo zniszczonym. W przypadku tego zamku sytuacja jest nieco inna. Zachowało się około 90 procent murów i dziesięć procent sklepień, odbudowa zamku jest więc jak najbardziej możliwa. Warto wspomnieć, że takie próby podejmowano już w sześćdziesiątych latach ubiegłego wieku, ale z niewiadomych przyczyn zostały one przerwane. Kolejne przymiarki do odbudowy zamku, podejmowano w osiemdziesiątych latach ubiegłego wieku, niestety zostały one przerwane przez stan wojenny i nigdy do nich nie powrócono. Zamek dziś. Od roku 2010 administratorem zamku Krzyżtopór jest gmina Iwaniska, a do zarządzania zamkiem powołano instytucję o nazwie: Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. Jednostka ta, oprócz promocyjnych działań związanych z zamkiem, zrealizowała także inwestycję o nazwie „Zamek Krzyżtopór markowym produktem województwa świętokrzyskiego”. Inwestycja była realizowana w latach 2010-2013, a celem jej było między innymi zabezpieczenie ruin zamku i niewielkie jego przebudowy. Projekt realizowany był z funduszy Unii Europejskiej, a konkretnie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa świętokrzyskiego. W ramach projektu nie można było zmienić wyglądu zamku, skoncentrowano się więc na działaniach ukierunkowanych na zabezpieczenie ruin, ich renowacje i zwiększenie atrakcyjności ruin dla turystów. W trakcie realizacji inwestycji zrealizowano takie zadania jak: Przeprowadzenie prac konserwatorskich murów zamku adaptacja niektórych pomieszczeń na potrzeby ruchu turystycznego wymiana zadaszeń wykonanie posadzki dziedzińca wyznaczenie tras zwiedzania zamku wykonanie parkingu przed zamkiem oraz wiele innych Efektem tych działań było znaczne zwiększenie atrakcyjności ruin zamku. Połączenie tych działań z szeroko zakrojoną akcją promocyjną, spowodowało znaczne zwiększenie ilości osób zwiedzających ruiny zamku. Zamek stał się jednym z ciekawszych i chętnie zwiedzanych obiektów województwa świętokrzyskiego. Godziny otwarcia obiektu W czasie od kwietnia do sierpnia obiekt jest czynny w godzinach 8-20, w czasie od września do października, obiekt czynny jest w godzinach 8-18. W okresie zimowym, obiekt otwarty jest w godzinach 8-16. Cennik zwiedzania. Bilet normalny kosztuje maksymalnie 10 złotych, ulgowy zaś maksymalnie 7 złotych. W przypadku grup zorganizowanych, ceny są oczywiście niższe. Istnieje możliwość zwiedzania zamku z przewodnikiem, który opowie jego historię i oprowadzi po jego terenie. Zwiedzanie zamku to jednak nie wszystko, co zarządcy zarządzający zamkiem Krzyżtopór oferują. W zamku można organizować sesje fotograficzne. Odpłatność zależy od celu sesji i waha się w granicach 200 – 700 złotych. Sesje ślubne są tańsze, sesje dla wydawnictw, programów telewizyjnych są droższe. Jednym z warunków, na które muszą zgodzić się osoby wykonujące sesje, jest zgoda na wykorzystanie 5 zdjęć do celów promocji zamku Krzyżtopór. Na miejscu istnieje możliwość wypożyczenia stołów i ławek. Ciekawostką jest możliwość nocnego zwiedzania zamku Krzyżtopór. Zamek nocą, między innymi ze względów bezpieczeństwa, można zwiedzać wyłącznie w grupach zorganizowanych. Nie ma możliwości nocnego zwiedzana zamku w okresie zimowym. Ruiny warte odwiedzenia. Zamek Krzyżtopór, pomimo statusu zamku w ruinie, jest obiektem, który warto zwiedzić. Interesujący wygląd, doskonale zachowanych murów, robi niesamowite wrażenie i zmusza do zastanowienia, jak pięknie wyglądałby ten obiekt, gdyby zamek był wykończony w całości. Pozostaje mieć nadzieje iż ten wspaniały obiekt z czasem będzie odrestaurowany. Na dzień dzisiejszy jednak jest jednym z ciekawszych tego rodzaju obiektów w Polsce i niewątpliwą ikoną województwa świętokrzyskiego. Warto wybrac się do miejscowości Ujazd i zwiedzić ten fascynujący obiekt. Wrażenia będą pozytywne i pozostawią wspomnienia na długo.
wieś z zamkiem krzyżtopór